Nasze pierwsze zdanie

Dziś usłyszałam pierwsze zdanie Maleństwa!

Maleństwo codziennie rano przed wyjściem do żłobka idzie powiedzieć królikowi “cześć”. Dziś stoi przy klatce i mówi “Cześć Królik! Brumbrum do dzidzi.”. Nie wiem jak Wy, ale ja bym to wrzuciła w szufladę “pierwsze zadanie”.
W ogóle mój Totuś jest coraz bardziej komunikatywny. Pytam się go:
– Nie będziesz się więcej bił z Michałkiem? (w zeszłym tygodniu wrócił z siniakiem, podrapany i ugryziony)
– nie
– a dlaczego się biłeś?
– dzidzia Zuzi bachbach (w wolnym tłumaczeniu: Michałek uderzył koleżankę. Z opowieści pań ze żłobka wynikało, że Michałek zrobił Zuzi “moja moja”).
Albo:
– Ile masz lat?
– dwa.
Generalnie fajnie, że wreszcie możemy sobie zjeść razem śniadanie przy “dorosłym” stole i pogadać. Z cyklu dzisiejszy poranek Totuś skończył jeść i mówi “Mama już”. Oddał mi talerz i mówi “mniam mniam” (chce jeść). Tłumaczę: synku, właśnie skończyłeś! Dużo zjadłeś!” na co on “Mama! Mniam mniam u cioci!” czyli, że zje teraz u cioci w żłobku. I faktycznie! Weszliśmy do żłobka a on się od razu zapakował w fotelik do karmienia i uśmiechnął od ucha do ucha gdy tylko dostał kanapkę! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *