kobiecy.pl

Urządzamy pokój dziecka

Kącik dziecka musi być nie tylko ładny, ale przede wszystkim funkcjonalny i zapewniający niemowlęciu bezpieczeństwo. Przejrzyj z nami sprawdzone propozycje

Niezależnie od tego jak dużą powierzchnią dysponujemy, kącik dla dziecka powinien być przede wszystkim funkcjonalny, a dopiero potem ładny. Jeśli zastanawiasz się nad zakupem konkretnego mebla, wyobraź sobie, że musisz z niego korzystać nieprzytomna o 3:00 w nocy.

Przewijanie
W sklepach dla dzieci znajdziesz ogromny wybór przewijaków. Chcąc kupić jeden z nich weź pod uwagę, że Twoje dziecko przez bardzo krótki czas będzie spokojnie leżeć podczas przewijania czy ubierania. W wieku kilku miejsięcy będzie potrafiło się przewracać na wszystkie strony oraz pełzać i zapewniam Cię, że będzie mu zupełnie obojętne, gdzie akurat się znajduje!
Pewnego razu smażyłam w kuchni naleśniki a Mały siedział w foteliku. Podczas gdy przewracałam naleśnika (czyli ok kilku sekund), dziecko jakimś cudem siedząc w foteliku przewróciło się na brzuszek! Nie mam pojęcia jak, kiedy i jak to się stało, że nie wypadło z fotelika tylko trzymało się w nim odwrócone główką do siedzenia!
Ten przykład obrazuje tylko co potrafi zrobić niemowlę przez tak krótki moment, jak np. sięganie po pieluszkę. Dlatego może warto zamiast przewijaka kupić samą nakładkę i położyć ją na dużym stole albo rozkładać na przykład na łóżku?
Z tych samych powodów lepiej wszystkie potrzebne przy przewijaniu rzeczy (kremy, pieluszki, kosz na brudne pieluchy) umieścić w okolicy miejsca do przewijania dziecka, żeby po nie nigdzie nie chodzić. No i trzeba pamiętać o jednym… hmmm… pieluszki nie pachną fiołkami, dlatego dobrze jest wkładać je w torebki przed wrzuceniem do kosza.

Kąpanie
Dziecko kąpać można w sumie wszędzie. Powinno być to miejsce, gdzie zmieści się nam wanienka (jeśli nie ma gdzie jej postawić warto zainwestować w stojak) a obok będziemy mogli rozłożyć ręcznik, położyć czyste ciuszki, krem nawilżający, krem do pupy i pieluszkę na zmianę.

Co do wanienki… Znajdziesz ogromne ilości przeróżnych wanienek i pewnie nie będziesz wiedzieć jaką wybrać. Ja też nie wiedziałam i wypróbowałam dwie. Najpierw skusiliśmy się na profilowaną wanienkę, w której dziecko powinno samo siedzieć, ale okazała się ona totalną porażką. Istnieje też prawdopodobieństwo, że to my jako rodzice daliśmy plamę i nie udało nam się jej rozgryźć. Niemniej wanienka miała moim zdaniem dwie wady: po pierwsze noworodkowi było w niej niewygodnie, a po drugie bardzo ciężko umyć w niej okolice pupy a jeszcze ciężej maluszka z niej wyjąć. Ostatecznie kupiliśmy zupełnie prostą wanienkę z wbudowanym termometrem i okazała się strzałem w dziesiątkę! Zwróć też uwagę na to, czy wanienka ma miejsce, w którym da się postawić mydło i szampon.

Przechowywanie
Dziecko ma bardzo dużo rzeczy. Naprawdę baaaaaaaaaardzo duuuuuużo… Musisz zastanowić się, gdzie będziesz je przechowywać. Niby ubranka są małe, ale jak weźmiesz pod uwagę, że dziecko ma: bluzeczki, bluzy, śpiochy, czapeczki, bodziaki, skarpetki, kombinezony itp. robi się tego sporo. Przydadzą się też ze dwa ręczniki, kosmetyki, potem dojdą zabawki i lekarstwa. Wszystkie foteliki, wózki i inne sprzęty mają akcesoria, które są rzadziej używane i gdzieś je trzeba upchać.
Wydaje mi się, że idealnym miejscem do przechowywania rzeczy dziecka jest komoda. Świetnie sprawdził się też regał z samymi półkami, na których poustawialiśmy wysuwane pudełka bez wieczek z Ikei. Regał i komodę postawiliśmy obok dużego stołu pełniącego rolę przewijaka i miejsca do przebierania po kąpieli. Obok stoi lampka nocna. W ten sposób wszystko jest pod ręką. No i takie umeblowanie ma jescze jedną zaletę: gdy kupimy szafę, regał z półkami może służyć do ustawiania książek czy zabawek, stół przejmie rolę biurka i przez dłuższy czas nie będzie trzeba nic zmieniać. Nie twierdzę, że ten system jest idealny, ale u nas się sprawdził.
Jeśli nie masz oddzielnego pokoju wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem jest komoda, która posiada nakładany przewijak. W tym wypadku przewijak jest duży i wygodny, a gdy dziecko nie będzie go potrzebować można go po prostu zdjąć.

Spanie
Jak każdy zapewne się domyśla, małe dziecko spędza większość czasu na spaniu. Powinniśmy więc zadbać o jego maksymalny komfort, ale też i swój. Jest jak zawsze kilka opcji: kołyska, łóżeczko, kojec.
Moją pierwszą myślą, gdy zaczęłam kompletować wyprawkę było: kołyska! Wiadomo: wygląda ładnie, a do tego buja. Jest mniejsza od łóżeczka i kojca, więc powinna zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa i zostawić więcej wolnego miejsca w naszej sypialni. Niestety im dłużej się zastanawiałam, tym bardziej rozsądek brał górę nad chęciami: kołyska jest fajnym rozwiązeniem dla osób, które planują w perspektywie wydawać na dziecko dużo pieniążków. Niemowlę rośnie szybciej niż ktokolwiek mógłby przypuszczać i kołyska po ok. 5-6 miesiącach będzie za mała. Już nie wspomnę o tym, że moje dziecko od ok. 5 miesiąca rozpoczęło próby wydostania się z łóżeczka i jestem pewna, że szybko by sforsowało niską obudowę kołyski.
Jedna z moich znajomych kładzie dzidzię na noc do kojca. Pomysł wydaje się być dobry, o ile tak jak ona zakupi się specjalny materac przeznaczony do spania. Jeśli ktoś oglądał kojce wie, jakie tam są materace. Przypuszczam, że śpi się na nich tak jak dorosłemu człowiekowi na łóżku polowym. Wadą kojca jest brak szczebelek. A dlaczego opiszę za chwilę… Dodam jeszcze tylko, że gdy dziecko podrośnie i zacznie się samo przemieszczać kojec jest rewelacyjnym rozwiązaniem! Maluch nie uderzy się w nim w główkę o szczebelki.
Po kilku miesiącach namysłu zdecydowałam się na zakup łóżeczka. Po złożeniu mebelka podbiliśmy mu nogi filcem (to się chyba tak nazywa to do podbijania mebli?) i dzięki temu mogę je dowolnie przesuwać nie rysując podług. Na noc stawiam łóżeczko tak, żeby przylegało do mojego łóżka. Gdy Maluch budzi się w nocy, nie trzeba specjalnie do niego wstawać. Wystarczy podać mu smoka między szczebelkami czy poprawić mu kocyk. Ponadto łóżeczko ma opuszczane dno, dzięki czemu przy pierwszych próbach wydostania się na zewnątrz można je opuścić i dziecko jest bezpieczne.

Zabawa
Cóż, prawda jest taka, że najlepiej jest mieć wydzielony malutki kącik dla dziecka w każdym pokoju, żeby móc je widzieć. Jeśli nie ma takiej możlowości, a dziecko już samo się przemieszcza najlepszy jest chyba duży kojec z zupełnie przezroczystymi bokami. Maluch widzi wszystko i może się po nim dowolnie przewracać, potem wyrzucać z niego zabawki, wstawać w nim, a rodzic raczej jest spokojny, że dziecko nie zrobi sobie krzywdy. “Raczej” bo z dzieckiem nie ma nic “na pewno”.
Dopóki dziecko jest małe i nie ma niebezpieczeństwa, że zechce się samodzielnie wydostać za miejsce do zabawy może służyć wszystko: wózek, kołyska. Potem trzeba zwracać uwagę na to, żeby sprzęty dla niemowlaka miały odpowiednio trzymające, najlepiej kilkupunktowe pasy, wysokie ścianki albo gwarantowały niezbyt wysoką odległość od podłogi (np. mata edukacyjna).

Gdy już podejmiesz te kilka drobnych decyzji odnośnie elementów pokoiku dziecka, pozostaje Ci najłatwiejsze: wybór tapet i koloru dywanu…

Exit mobile version