Zdrowa żywność – czyli jaka?
“Zdrowa żywność” to chętnie wykorzystywany slogan przez dietetyków i coachów żywienia. Dochodzi cała masa produktów dietetycznych i fit, których producenci zapewniają nas, że możemy je bezpiecznie jeść i tracić kilogramy. Niestety, nie ma ma produktów, które magicznie nas odchudzą i takich, które możemy jeść w każdych ilościach bez szkody dla zdrowia czy wagi. Kiedy zdrowe jedzenie przestaje być zdrowe?
Przede wszystkim wtedy, gdy zamiast naturalnych produktów wybieramy te mocno przetworzone. Warto wiedzieć, że w wielu produktach “fit” czy “light” jest cała masa chemicznych substancji i składników, które niekorzystnie wpływają na nasze zdrowie. Zamiast nich proponujemy wam wybierać naturalne, nieprzetworzone jedzenie, najlepiej od lokalnych dostawców. Jednak nawet zdrowa żywność powinna być jedzona i przyrządzana rozsądnie, w ilościach, których faktycznie nasz organizm potrzebuje. Objadanie się orzechami, awokado czy ekologicznymi, suszonymi owocami może mieć niekorzystny wypływ na naszą sylwetkę – zawierają one w końcu sporo tłuszczu lub cukrów (mimo że są to zdrowe, naturalne składniki).
Sklep ze zdrową żywnością
Zdrowa żywność powinna być prawdziwa i naturalna. W miarę możliwości wybierajmy produkty z upraw ekologicznych i kupujmy mięso ze zwierząt z wolnego wybiegu lub dziczyznę. Produktów takie jak nasiona chia, komosa ryżowa czy algi nie kupimy na lokalnym targu. Warto je okazjonalnie włączać do diety ze względu na swoje wartości odżywcze. Na szczęście w internecie są one bardzo łatwo dostępne i coraz częściej pojawiają się nawet w dużych supermarketach. Coraz liczniej otwierane są także sklepy z żywnością bio czy eko. Jednak warto rozważnie robić w nich zakupy. Jak wspomniałyśmy wcześniej, nie każde produkty oznaczone etykietą “bio”, “zdrowe” czy “fit” będą korzystnie wpływać na nasze zdrowie. Naszym zdaniem lepiej kierować się zasadą – im mniej przetworzone i bardziej lokalne, tym lepsze.
Zdrowe posiłki
Jak planować zdrowe posiłki? Dla dzieci jakiś czas temu była prowadzona akcja “Zdrowo jem, więcej wiem”, a fit przepisy możemy znaleźć na licznych blogach kulinarnych i w coraz popularniejszych książkach kucharskich. Jednak warto pamiętać, że posiłki powinny być dopasowane do naszych potrzeb – i nie chodzi tu o liczenie kalorii czy makroskładników. O wiele ważniejsze (i niestety trudniejsze) jest wsłuchanie się w potrzeby swojego organizmu i odpowiadanie na nie. Jeżeli po zdrowej, słodkiej owsiance na śniadanie czujesz się ospale i szybko robisz się głodna, to być może o wiele lepszym śniadaniem dla ciebie będzie jajecznica na boczku z prostą, zieloną surówką. Nie ma jednego, uniwersalnego sposobu odżywiania, który pasuje każdemu, dlatego najważniejsze jest poznać swój organizm i to jak zachowuje się po różnym jedzeniu.