Zgodnie z wynikami ogólnoświatowych badań przeprowadzonych przez firmę LEGO, trzech na czterech dorosłych (73%) szuka nowych sposobów relaksu i rozładowania stresu. Sięgnięcie po zestaw LEGO nie jest być może pierwszą rzeczą, o której myślimy, kiedy chcemy odpocząć. Oto, dlaczego warto spróbować.
1. Chwile odpoczynku
Niemal połowa respondentów badania stwierdziła, że nie ma wystarczająco dużo czasu na relaks. Jednocześnie 30% ankietowanych określiło, że na odpoczynek poświęca średnio 5 godzin tygodniowo. W tym czasie można np. obejrzeć 2 filmy, połowę sezonu serialu telewizyjnego albo poczytać książkę. Dobrym rozwiązaniem może być budowanie z klocków LEGO. Do tej czynności można powrócić w każdej chwili, kiedy tylko pojawi się potrzeba „wyłączenia się” na chwilę.
2. Efektywny wypoczynek
Coraz więcej osób pracuje w zawodach wymagających intelektualnego wysiłku, w których satysfakcja z wykonanej pracy zastępowana jest coraz częściej gonitwą za deadline’ami. Kiedy odpoczywamy przy klockach możemy zobaczyć jak dany model powstaje, a po zakończeniu budowy odczuwamy natychmiastowe zadowolenie z osiągniętego rezultatu.
3. Czas odpoczynku dla mózgu…
Powtarzanie prostych czynności manualnych ma bardzo korzystny wpływ na mózg, który jest przemęczony całodniowym przeskakiwaniem pomiędzy różnymi zadaniami. Budowanie odciąga uwagę od zwykłej pracy i codziennych problemów, które zazwyczaj powiązane są z aktywizowaniem innych obszarów niż te odpowiedzialne za czynności manualne.
4. … ale nie bezsensowny wypoczynek!
Z badań wynika, że poza redukcją poziomu stresu budowanie z klocków ma szeroki wpływ na rozwój ważnych umiejętności, takich jak kreatywność (90%), rozwiązywanie problemów (87%), podejmowanie decyzji (85%) czy nauka na błędach (86%).
5. Zdrowa porcja dystansu i kreatywności
Naukowcy nazywają budowanie z klocków LEGO „konstruktywną zabawą”, ponieważ w trakcie trzeba mierzyć się z problemami technicznymi, znaleźć odpowiednie rozwiązanie, może się również okazać, że na zagadnienie trzeba spojrzeć (dosłownie) z innej strony. Dla mózgu nie ma znaczenia czy zajmuje się sprawami biznesowymi czy budowaniem z klocków. Obie czynności zmuszają go do pracy i wytwarzania nowych połączeń nerwowych.
6. Ciekawe hobby offline
Współczesny człowiek z łatwością znajdzie sobie jakieś zajęcie, jeśli ma pod ręką sprzęt z nieograniczonym dostępem do Internetu. Znalezienie rozrywki bez tego jest już nieco większym wyzwaniem. Zestaw LEGO to doskonałe rozwiązanie.
7. Dbanie o zdolności motoryczne
Pracowanie z małymi przedmiotami wymaga pracy kilku ważnych ośrodków jednocześnie: wzroku, mięśniowego, kostnego i nerwowego (na koniuszkach palców jest mnóstwo zakończeń nerwowych). A więc jeśli robimy sobie przerwę i budujemy zestaw LEGO, mózg intensywnie pracuje i zdobywa nowe doświadczenie. W ten sposób wzmacnia się mechanizm ruchowego planowania – analizujemy czynności zanim je wykonamy.
8. Idealny wypoczynek w gronie bliskich
Budując wspólnie z przyjaciółmi czy rodziną rozwija się umiejętności językowe, poczucie wspólnoty i dzielenia doświadczeń. Niektóre metody terapeutyczne czy gry zapoznawcze bazują na tej samej zasadzie – każdy z uczestników może umieścić tylko jeden klocek bez konsultowania z innymi lub komentowania ich czynności. Celem może być np. wspólne zbudowanie domu.
9. Rozwijanie zainteresowań
Portfolio zestawów LEGO obejmuje wszystkie pola zainteresowań dorosłych. Do wyboru jest szeroka gama produktów w zależności od hobby czy preferencji. Można rozbudować swoją flotę samochodową o ikonicznego Lamborghini Sián, pokazać miłość do filmów, pasję do muzyki lub dopełnić swoją osobistą galerię legendarnym wizerunkiem Marylin Andy’ego Warhola.
10. Oryginalna dekoracja
A może by tak zrobić wystawę ukończonych dzieł lub ozdobić wnętrze oryginalnymi dekoracjami? Klocki LEGO mają olbrzymi potencjał kolekcjonerski, co samo w sobie może być bardzo pożytecznym hobby. Największa prywatna kolekcja należy do Australijczyka Franka Smoesa. Znalazł się on nawet w Księdze Rekordów Guinessa. W tym czasie miał 3837 zestawów, co najmniej 1,2 mln elementów i ponad 8000 minifigurek.
Materiały prasowe